Jak lojalny szczeniak, Labrador jest jednym z filarów Gold Coast od czasu jego budowy w 1884 roku. Wcześniej ten 15-pokojowy hotel z trzema salonami, przybudówkami i stajnią był idealny dla autokaru Cobb and Co usługa, która przewoziła pasażerów łodzi przybywających z Brisbane. Lokalni Aborygeni zostali również przyciągnięci do tego obszaru ze względu na obfitość skorupiaków, krabów błotnych, ostryg i ptactwa wodnego.
Szybko do przodu do współczesności, a goście wciąż przybywają tutaj, aby znaleźć szeroką gamę zakwaterowania, od wysokich wieżowców, przez karawany, po kawiarnie i ekskluzywne restauracje. Usytuowany na północ od Southport i na południe od Biggera Waters, Labrador jest popularny ze względu na spokojne wody, spokojne parki i widoki na wyspę South Stradbroke. Grand Hotel nadal tam jest. Jasne, to mogło się trochę zmienić, ale taka stara usługa i lojalność, z których słynie Labrador, pozostaje.
Tu się jada fish and chips w nadmorskich i osiedlowych smazalniach.
O op shopach (0pportunity shop - Sklep, zwykle prowadzony przez organizację charytatywną, któremu przekazywane są nowe lub używane towary, na sprzedaż po niskiej cenie.) jest tu ich bardzo dużo w całej Australii a w samym labradorze jest 5!
Takim największym jest chyba Lifeline, oni wspierają bardzo. Mają call center jak ktoś ma problemy psychiczne czy inne: Op Shop Lifeline - Labrador